Ofiara Kultu Satanistycznego

______________________________________________________________

______________________________________________________________

Kiedy w czerwcu 2012 roku wszedłem do laboratorium badań krwi, miałem przerażające przeczucie, ponieważ czułem, że Szatan jest blisko. W laboratorium panowała złowieszcza cisza, przy oknie recepcjonistki siedział dziwny mężczyzna, a ja siedziałem przy drzwiach wyjściowych.

Współczułem pacjentowi przypuszczalnie choremu psychicznie, ale kiedy na niego spojrzałem, czułem strach i niepewność. Jego oczy, przenikliwe i groźne, poruszyły się gwałtownie – pacjenci psychiatryczni są zwykle zamknięci w sobie i unikają kontaktu wzrokowego. Mam się do niego zbliżać czy unikać? Intuicja podpowiadała mi ostrożność i powściągliwość.

Wstał i ubolewał recepcjonistce nad swoim stanem zdrowia: „Jestem absolwentem college’u i lubiłem łowić ryby na muchę… ale teraz jestem zrujnowany”. Potem wszedł do kabiny i rozmawiał z flebotomistą. Podsłuchałem, jak pacjent mówił, że brał udział w satanistycznym kulcie, który zrujnował mu zdrowie.

Kiedy opuszczał laboratorium, patrzył na mnie, a ja ukrywałem swoją niepewność aż do jego odejścia, kiedy odetchnęliśmy z ulgą. Przerażona flebotomistka zapytała mnie, czy ją przestraszę. Nie, odpowiedziałem!

______________________________________________________________

This entry was posted in Polski and tagged . Bookmark the permalink.